czwartek, 28 czerwca 2012

niedziela- przyjechał po południu, poszliśmy do lasu, połazić... mało mówiliśmy, szliśmy ramie w ramie.... ciągle mnie do siebie przyciągał, przytulał, całował- to było takie miłe :)
chciałam z Nim porozmawiać o tej dziewczynie- jej obecność zaczęła mi przeszkadzać, postanowiłam zapytać...
opowiedział mi

1 komentarz:

  1. Oj życzę Ci, żeby został :) bo jak tak czytam ... to wręcz czuję, że między Wami jest coś nie do opisania :)

    OdpowiedzUsuń