niedziela, 22 lipca 2012

czasami myślę że to jak sen, czasami mam wrażenie że to nie dzieje się naprawdę...
no bo czy to możliwe ażeby On podzielał mój najbardziej skrywany lęk- czy to możliwe ażeby On bał się tego samego, czuł tak samo, podobnie...

- nie traktujesz mnie całościowo, wybierasz sobie drobiazgi we mnie za którymi nie przepadasz i skupiasz na nich uwagę, tak jak byś nie dostrzegał innych rzeczy we mnie  - tych dobrych, czepiasz się- szukasz złych rzeczy we mnie na siłę...

- masz racje, tak jest

- dlaczego ?

- już teraz czasami tak bardzo mi Ciebie brakuje...

- ale czy to źle

- nie źle, tylko podobasz mi się tak bardzo, cała podobasz mi się tak bardzo że próbuje trzymać trochę dystansu- bo czasami wydaje mi się że to wszystko jest za bardzo - że mnie zniewolisz, że stracą swoją niezależność, że będziesz w każdej mojej myśli , że będziesz tylko Ty - boje się tego

- chyba Cię rozumiem

- jest mi teraz z Tobą tak dobrze... , nie spodziewałem się że będzie tak...- tak jak jest teraz 

1 komentarz: